03:02

Metoda Montessori dla początkujących. O co w tym wszystkim chodzi? Czy polecam książki Metoda Montessori?

 Dzień dobry Kochani :)




Do niedawna jeszcze niewiele wiedziałam o pedagogice Marii Montessori. Na początku wydawało mi się to jakimś nowomodnym dziwactwem. Kiedy jednak podczas czytania książek zaczęły do mnie docierać bardziej konkretne informacje, pomyślałam, że może jest w tym jakiś sens. Z porządnym wpisem zwlekałam jednak długo i dopiero ostatnio pojawiła się dobra okazja, bo przerobiłam z dziećmi wiele rozwijających zabaw edukacyjnych oraz ćwiczeń zgodnych z zasadami pedagogiki Marii Montessori. Książki przeczytałam właściwie jednym tchem. Z jednej strony cieszę się bardzo, bo okazały się bardzo inspirujące. Z  drugiej – żałuję, że tak późno się do tego zabrałam.

Maria Montessori okazała się interesującą postacią z pierwszej połowy XX wieku. Nazywana była pionierką nowej edukacji, a co więcej podążała zgodnie z zasadą: "dziecko nie jest naczyniem do napełnienia, a ogniem do rozpalenia". I już mi się spodobała! 
Na wstępnie przyznałam jej ogromny limit zaufania. Ktoś, kto nie traktuje dziecka, jak formy do zapełniania swoimi treściami, lecz próbuje odnaleźć w nim to indywidualne "coś", co sprawi, że mały człowiek stanie się oryginalną, niepowtarzalną osobowością, pełną energii i wiary w siebie. Ktoś taki jest zawsze potrzebny w szkolnictwie! Zatem do rzeczy. Maria Montessori swoje zasady i praktyki pedagogiczne propagowała poprzez międzynarodowe stowarzyszenie jej imienia i obecnie działa ponad dwadzieścia tysięcy szkół powiązanych z tym stowarzyszeniem. 

Bardzo dziś chciałabym zaprezentować Wam trzy egzemplarze książek tj. ,,NAUKA MONTESSORI na cztery pory roku" , ,,METODA MONTESSORI w domu" , ,,NAUKA MONTESSORI naucz mnie robić to samodzielnie" , które znajdziecie w księgarnii Wydawnictwa RM.





,,NAUKA MONTESSORI na cztery pory."


W tej książce, na cztery pory roku odnajdziecie kwintesencję zasad proponowanych przez panią Montessori - w 70 zabawach z dzieckiem, właśnie na każdą porę roku - z dostosowanymi do niej choćby darami natury. 
Podczas zadań/zabaw dajemy dziecku swobodę myślenia i kreatywnego działania, ale i poprzez wspólne spędzanie czasu, pełną kontrolę nad bezpieczeństwem wykonywanych czynności. Proste i dostępne przyrządy oraz materiały, z których powstaną kolorowe i przyjazne dziecku przedmioty. Powiązanie myślenia, działania, a nawet ćwiczeń fizycznych oraz przygotowywanie i smakowanie potraw. 






 Dla mnie ta książka jest idealnym prezentem dla każdego kto ma dziecko. Często zdarza się, że nie ma pomysłu na spędzenie czasu w domu. Książkę podzielono na pory roku żeby dziecko nabyło orientacji w czasie. Mamy tutaj proste ćwiczenia, które jednak ćwiczą koordynację oko-ręka. Są też ćwiczenia praktyczne, sensoryczne a propozycji jest mnóstwo. Począwszy od narysowania drzewa i przyklejania na niego liści, poprzez pieczenie deseru, ozdabianie dyni, kolorowanie liści przyniesionych z dworu, joga dla dzieci, wycinanie nożyczkami kreślonego szablonu. Po prostu multum propozycji na zabawę. Bardzo podoba mi się pomysł wykorzystania wszystkiego co znajdziemy na spacerze - liści, kamyków kory drzewa - odpowiedni pomysł i wykorzystanie i już mamy fajną zabawę, bez konieczności kupowania czegoś w sklepie. 




Przyznam, że jesteśmy na etapie jesieni ale myślę, że spokojnie wszystkie pory roku umilą Nam każdą wspólnie spędzoną chwilę. Bardzo wartościowa książka, która przychodzi z pomocą każdemu, kto chciałby zrobić coś kreatywnego z dzieckiem.   


,,METODA MOTESSORI w domu" podzielona jest na kilka działów takich jak :
- ćwiczenia wstępne
- w codziennym życiu 
- nalewanie i przesypywanie
-wrażenia zmysłowe
- sortowanie
- szczypce
- kolory
- w ogrodzie




Jakie zabawy znajdziemy w publikacji „Metoda Montessori w domu”? Proste, rozwijające zmysły i uczące konkretnych umiejętności. Jak choćby wspomniane wcześniej zapinanie guzików, przesypywanie ziaren z miseczki do miseczki, segregowanie przedmiotów kolorami czy nalewanie wody ze szklanego dzbanuszka do szklanki. Niby nic wielkiego, a jednak rodzice, którzy pracują, zajmują się domem, opiekują dziećmi często nie mają głowy do wymyślania podobnych aktywności.

„Metoda Montessori w domu” to ciekawa pozycja dla wszystkich rodziców, nie tylko tych, którym bliska jest idea pedagogiki Montessori. Dzięki pomysłom Delphine Gilles Cotte możemy w domowych warunkach zaaranżować mnóstwo fajnych zabaw, które zupełnie przy okazji nauczą nasze dzieci samodzielności, rozwiną pewność siebie i koordynację ruchową maluchów, a także wzmocnią naturalną więź z rodzicami. Minusy? Brak! Nic tylko czytać, działać i doskonalić się.



 bawić :)

,,METODA MONTESSORI. naucz mnie to robić samodzielnie"


Książkę podzielono na rozdziały - w pierwszym poznajemy Marię Montessori - jej życiorys, szkoły do których uczęszczała. Mamy też opisaną popularność oraz kształcenie edukatorów przez Marię. Dalej jest opisany rozwój dziecka - to jest bardzo ciekawy rozdział - opisuje wrażliwość na ruch, doznania zmysłowe, życie społeczne. Kolejny rozdział opisuje zasady montessori w wieku od 3 do 6 lat. Nauka przez doświadczenie, aktywność, swoboda aktywności oraz komunikowania się.  Kolejny rozdział to montessori w szkole - materiały sensoryczne, materiały plastyczne i muzyczne. Jak uporządkować otoczenie, jak stworzyć miejsce przyjazne i spokojne. Dalej mamy Montessori w domu - aktywności domowe, pisanie, czytanie. Na końcu mamy opisane aktywności zwłaszcza przeciwieństwa jak gładki i szorstki - różnego typu ciekawe czynności jak przesypywanie, wyciskanie, składanie papieru, wycinanie, sortowanie.   











Bardzo doceniam wszelkie inspiracje oraz wyjaśnienie wszystkiego krok po kroku zasad Montessori. Książka jest napisana przyjemnie. Ważne zdania są wyszczególnione, znajdziemy w niej także zdjęcia. Książka w sposób ogólny prezentuje nam Montessori - pozwala zrozumieć na czym to polega. Jest ona zdecydowanie warta uwagi. Polecam!




Podsumowując : Jako mama dwójki maluszków, które uwielbiają naukę poprzez zabawę i chłoną wiedzę w ekspresowym tępię, bardzo polecam książeczki. Egzemplarze bardzo przyjemnie się czyta, a wykonywanie zadań i ćwiczeń sprawia dzieciom jak i Nam rodzicom niesamowitą radość :) Maluszki nie mają problemów ze zrozumieniem poleceń, tak więc zadania wykonują bez najmniejszych problemów.

9 komentarzy:

  1. Mamy kilka przyrządów edukacyjnych Montessori, fajnie się u nas sprawdzają, np taka pipetka do zabawy i eksperymentów z wodą 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Jako świeżo upieczona mama, zainteresowała mnie ta metoda. Świetnie o niej napisałaś.

    OdpowiedzUsuń
  3. Moim skromnym zdaniem są świietne te książeczki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Super sprawa te książeczki!

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ciekawe książeczki, może w przyszłości gdy zostanę mamą sama z nich skorzystam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajne książeczki, może w przyszłości gdy zostanę mamą sama zainwestuje w takie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znam tych książeczek. Coś zdecydowanie dla nas!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawe, chętnie obejrzę w księgarni. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuję za artykuł, nie znam tych książek ale bardzo chętnie się im przyjrzę. Można fajnie spędzić czas ze swoim dzieckiem a jednocześnie rozwijać go.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Koncepcja Okiem Mamy i Dzieci , Blogger